fbpx
Tim Teller
Opowiadam, dlaczego podróż to dopiero początek. Na blogu odnajdziesz porady na temat podróżowania, blogowania podróżniczego i profesjonalizacji podróży.
Zapisz się do newslettera

Tim Teller 2017. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Wystąpienia i opowiadanie o podróżach to jedno. Drugie to wszystko co dzieje się w kulisach, zarówno przygotowania jak i rozmowy po wystąpieniu. To właśnie podczas rozmów dochodzi się do ciekawych wniosków, przeprowadza się rozmowy z nieznajomymi sobie osobami, na pozornie błahe tematy, ale też spotyka się różne osobowości. Najciekawszych jest siedem.

Mędrzec

Pamiętam, jak z kolegą Władkiem w 64 pojechaliśmy do Jugosławii. To dopiero była przygoda, inne czasy… nie to co teraz, wy młodzi tego nie zrozumiecie.

Zawsze ktoś taki musi się trafić. Przynajmniej jeden, który będzie snuł opowieści o wyprawach w czasach, w których nie było mnie jeszcze na świecie, zaczynając od A long time ago in a galaxy far far away..

Nieobecny

Czekaj, czekaj, bo Ty podróżowałeś po….?

Alasce.

No tak, tak. Przez dwa miesiące?

Trzy.

I zawsze sam podróżujesz?

Ale ja nie podróżowałem sam.

Kurczę, musiało mi umknąć.

Pyta o rzeczy, o których opowiadałem i które najczęściej są informacjami stanowiącymi podstawę opowieści. Siedzi, słucha, a na koniec zadaje pytania, po których zaczynam wątpić w swoje możliwości przedstawiania tematu. Czasem zastanawiam się, jak po godzinie słuchania jednej osoby, można nie mieć pojęcia czego się słuchało?

Przypadkowy

Nie wiedziałem w ogóle, że występujesz. Ja tylko książkę chciałem wypożyczyć, zobaczyłem plakat, więc pomyślałem, że wpadnę.

Naprawdę dzięki za info, że nie miałeś o mnie pojęcia i jeszcze chcesz się tym pochwalić.

Zahipnotyzowany

Stary mówię Ci, wow, super, mega, noooo… ale wiesz, kosmos.

Śmieszny o tyle, że i ja i on za bardzo nie wiem co powiedzieć. On chciałby coś wykrztusić, ja bym chciał w czymś pomóc, jednak oboje nie wiemy w którym kierunku pójść, więc nasza rozmowa kończy się na wymianie spojrzeń, ochów i achów.

Niemożliwy

Ile wydałeś?

1000 zł na 3 tygodnie.

Niemożliwe, tak się nie da. Autostopem?

Tak, całą drogę.

Przecież autostopem już się nie podróżuje. Nieee, coś tu musi być oszukane.

Nie da się, niemożliwe, niewykonalne. Trzy stwierdzenia, które padają z jego ust więcej niż cokolwiek innego. Nie ważne, że już to zrobiłeś, pokazałeś zdjęcia i opowiedziałeś przygody. To nie mogło się stać, bo to jest niemożliwe! Koniec, kropka.

Oderwany od rzeczywistości

Mogłeś prezentować podróż z Iranu, życie tubylców w Kongo, mecz Polska – Chiny trzy godziny, dla niego nie ma to znaczenia. Prezentacja sobie, on sobie, bo i tak pytania, które chce Ci zadać, nie mają z nią nic wspólnego. Moim ulubieńcem jest chłopak trochę młodszy ode mnie, który po kilku minutach czekania na swoją kolej, będąc myślami gdzieś daleko w swoim świecie zapytał filozoficznie:

Studiowałeś?

Tak – odpowiedziałem nieco zdziwiony

A przydało Ci się to w życiu?

Na chwilę obecnie nie bardzo.

Tak myślałem – odpowiedział kiwając na zgodę głową  – dzięki. Fajna prezentacja.

Na tym skończył się nasz dialog. Czy mówiłem podczas prezentacji coś o swoich studiach? Nie. Czy miało to związek z moją podróżą? Absolutnie nie. Czy miało to sens? Teoretycznie nie, ale być może tymi słowami zmieniłem jego życie, kto wie.

Tylko jedno piwko

Kolego, przysiądziesz się do nas? Na jedno piwko, ciekawie opowiadasz. Daj jeszcze trochę ciekawostek.

Za nimi już ze trzy piwka i paczka fajek, więc przy stoliku tworzy się specyficzny mikroklimat. Najczęściej uciekam szybciej niż zdążą zamówić mi pierwszego drinka.


Czy śmieszny oznacza niepozytywny? Oczywiście, że nie, a jedynie powodujący u mnie uśmiech, gdy spotykam kolejny raz ten sam typ osoby.